Jakiś czas temu obiecałam Wam wpis o niezbędnych materiałach potrzebnych, aby zacząć przygodę z malarstwem akwarelowym. Oto obiecany, krótki poradnik początkującego akwarelisty...
Niezbędnik akwarelisty:
PAPIER
Podłożem do malowania akwarelą jest specjalny bardzo chłonny papier o wyraźnej chropowatej fakturze. Otrzymuje się go poprzez filcowanie celulozy pochodzenia roślinnego, np. z włókien bawełnianych.

Wykończaniem, wyróżniamy trzy podstawowe sposoby wykończeń papieru akwarelowego:
- prasowanie na gorąco Hot Press, tzw. satynowy, papier taki charakteryzuję się bardzo gładką powierzchnią, bardzo dobrze sprawdza się przy precyzyjnym malowaniu detali oraz do malarstwa botanicznego,
Papier ten pozwala nam na dokładne kontrolowanie rozlewającej się plamy barwnej. Polecam go do szczególnie do malarstwa portretowego,
- prasowanie na zimno- papier średnioziarnisty, Cold Press, widoczna jest faktura. Papier idealny do malowania plamą barwną, nieźle znosi wymywanie. Papier chyba najczęściej używany, przykładem takiego papieru jest Canson Fontenay lub Arches, które bardzo polecam, zakochałam się w nich od pierwszej namalowanej plamy barwnej,
- prasowanie na zimno-gruboziarnisty Rough ma widoczną fakturę i jest doskonały do malowania przy użyciu dużej ilości wody, przykładem takiego papieru jest Arches Rough,
W zależności od producenta papierów akwarelowych podział ten może się nieco różnić. Dlatego najlepiej metodą prób i błędów znaleźć najbardziej odpowiadający nam papier.
Papiery o gramaturze poniżej 300 g:
CANSON 250 g, papier o małej gramaturze, studencki, przeznaczony do akwareli, gwaszu, akryli, ołówka, pasteli węgla i czego tylko jeszcze chcecie. Lubie go, mimo że pod wpływem sporej ilości wody potrafi się marszczyć, falować i wymaga napinania.
DALER ROWNEY WATERCOLOUR 300 g. Papier nieco grubszy niż Canson, nie marszczy się i nie faluję podczas malowania, można stosować sporą ilość wody, nie wymaga napinania. Bardzo przyjemnie się na nim maluję, plamy barwne płynnie się rozlewają po papierze i miękko ze sobą łączą. Przydatny przy technice mokre na mokre.
FABRIANO 300 g, bardzo fajny papier o gramaturze oraz powierzchni zbliżonej do Cansona, jest jednak nieco grubszy i nie marszczy się tak bardzo pod wpływem wody.
Papiery o gramaturze powyżej 300 g:
CANSON 300 g, Fontenay, bawełniany papier z drobnoziarnistą fakturą. W bloku arkuszem papieru są posklejane, papier nie wymaga napinania, co ułatwia prac. Maluję się na nim super, plamy farby bardzo fajni łączą się ze sobą.
CANSON 300 g, Moulin du Roy, dostępny jest w trzech fakturach (satynowej, drobnoziarnistej i gruboziarnistej) oraz dwóch różnych gramaturach 300 i 640 g. Ja używam papieru drobnoziarnistego o gramaturze 300. Jak dla mnie rewelacyjny. Świetnie się na nim maluję, jest odporny na wymywanie oraz różnego rodzaju poprawki.
CANSON 300 g, Moulin du Roy, dostępny jest w trzech fakturach (satynowej, drobnoziarnistej i gruboziarnistej) oraz dwóch różnych gramaturach 300 i 640 g. Ja używam papieru drobnoziarnistego o gramaturze 300. Jak dla mnie rewelacyjny. Świetnie się na nim maluję, jest odporny na wymywanie oraz różnego rodzaju poprawki.
FARBY AKWARELOWE
Farby akwarelowe produkowane są ze sproszkowanego pigmentu oraz spoiwa rozpuszczalnego w wodzie, takim spoiwem może być np. guma arabska. Do farb często też dodawana jest gliceryna, która ułatwia rozcieranie farb i powoduję wolniejsze jej wysychanie. Farby akwarelowe produkowane są w tubkach oraz kostkach. Zarówno jedne, jak i drugie możemy kupić w kompletach lub pojedynczych sztukach. Zarówno jedne, jak i drugie mają wady i zalety oraz swoich miłośników. Wybór zależy od naszych upodobań, sposobu malowania, oraz naszej ulubionej palety barwnej. Różnica między tymi farbami w tubkach a kostkach polega na tym, że w farbach w tubkach dodawane jest więcej gliceryny, przez co są bardziej rozpuszczalne niż farbki w kostkach.
Farby akwarelowe w kostkach to np. Karmański, Białe Noce, Van Gogh,
Zalety:
- bardzo duży wybór kolorów,
- farby można kupić w kompletach lub na sztuki,
- występują wersie farb amatorskich i dla profesjonalistów,
- od razu po rozpakowaniu kostek mamy podgląd na kolory i łatwo wybrać interesujących nas barw,
- bardzo wygodne w plenerze,
- kostki dość szybko zasychają, przed rozpoczęciem pracy trzeba zmoczyć je wodą,
- podczas pracy trzeba uważać, aby nie zabrudzić koloru na kostce,
- z kostek, jednorazowa da się rozrobić małą ilość interesującego nas koloru, dlatego bardziej przydają się, gdy jesteśmy zwolennikami małych form,
- w farbach amatorskich, studenckich możemy spotkać się z mniej intensywnymi kolorami niż w farbach profesjonalnych,
- z czasem kolor na pracy może nieco stracić na intensywności.
Farby akwarelowe w tubkach to np. Peonix, Daler Rowney, Van Goghi, Winsor&Newton.
Zalety:
- bardzo duży wybór kolorów,
- można kupić farby w kompletach lub na sztuki,
- występują wersie farb amatorskich i dla profesjonalistów,
- kolory w tubkach są bardziej intensywne,
- przydają się do większych formatów,
- możemy rozcieńczyć większą ilość interesującego nas koloru.
- przed wyciśnięciem nie mamy bezpośredniego podglądu na kolory farb,
- niewykorzystana farba zasycha na palecie,
- w farbach amatorskich, studenckich możemy spotkać się z mniej intensywnymi kolorami niż w farbach profesjonalnych,
- z czasem kolor na pracy może nieco stracić na intensywności.
Ostatnio na rynku pojawiła się również akwarela płynna Ecoline. Jest to skoncentrowana farba akwarelowa gotowa do użycia w płynnej postaci. Barwy tych farb są bardzo żywe, intensywne oraz transparentne. Ja niestety nie miałam jeszcze przyjemności pracować takimi farbami, a więc nie napiszę o nich zbyt wiele. Zawsze warto wiedzieć, że mamy wybór również takich farb.
Jeżeli mamy już jakieś doświadczenie z akwarelą, to moim zdaniem lepiej jest skompletować swoją paletę z pojedynczych sztuk farbek. W zestawach pojawią się kolory, których bardzo rzadko używamy. Dla początkujących akwarelistów poleciłabym kupić niewielki komplet farb i testowanie kolorów. Stworzenie swojej ulubionej palety kolorów może zająć bardzo dużo czasu i nigdy nie wiadomo jakie kolory skradną nasze serce.

W sklepach dla plastyków możemy spotkać farby akwarelowe przeznaczone dla początkujących, amatorów oraz dla profesjonalistów. Czym się różnią? Przede wszystkim jakością i ceną. Farby dla profesjonalistów są zdecydowanie droższe, ale mają też o wiele więcej pigmentu przez co kolory tych farb są bardziej soczyste, mocniejsze, intensywne. Obrazy namalowane takimi farbami z upływem czasu nie tracą na intensywności, co może mieć miejsce przy tańszych farbach. Jak Widzicie, wybór materiałów jest przeogromny.
Jakie farby polecam:
- tańsza wersja, dla zaczynających przygodę z malarstwem akwarelowym: Karmański, Peonix, Białe Noce, Daler Rowney .
- droższa wersja, dla bardziej zaawansowanych miłośników akwareli: Van Goghi, Schmincke Horadam, Winsor&Newton.
PĘDZLE
Pędzle z miękkim włosiem np.: sobolowe lub z wiewiórki chłoną dużo wody, są sprężyste i elastyczne, przez są fajną sprawą przy malowaniu tła, pejzaży czy lawowaniu.
Pędzle z twardym włosiem, przeważnie są to pędzle syntetyczne, chłoną zdecydowanie mniej wody niż pędzle z naturalnego włosia, są nieco sztywniejsze podczas malowania.
Ze względu na kształt pędzle możemy podzielić na płaskie i okrągłe. Pędzle płaskie są bardzo dobre do moczenia papieru przed malowaniem, do lawowania, do malowania dużych powierzchni, do chlapania.
Pędzle okrągłe stosuję się do malowania cienkich linii, drobnych detali, małych powierzchni. Dobre jakościowo pędzle możemy ocenić po jego czubku. Jeżeli pędzel po zmoczeniu wodą tworzy idealny szpic, wtedy jest dobry.
Wybór odpowiednich dla nas pędzli jak zawsze zależy od naszych upodobań, sposobu malowania. Zawsze musi być poprzedzone przetestowaniem kilku lub kilkunastu różnych pędzli, aby znaleźć te najbardziej nam odpowiadające.
Moje ulubione pędzle:
- pędzle firmy RENESANS, najczęściej używam nr 0,1, świetne do drobnych elementów i cienkich linii,
- pędzel z naturalnego włosia wiewiórki, nr 16, świetnie chłonie wodę, jest miękki, dla mnie idealny do lawowania i szybkich szkiców plenerowych z mocno rozlewającymi się plamami,
- syntetyczne pędzle firmy Lineo, to te niebieskie na zdjęciach, używam okrągłego nr 10 i płaskiego nr 20, fajnie chłoną wodę, są dużo sztywniejsze niż wiewiórka, mi się nimi bardzo dobrze maluję,
- duży płaski pędzel, z miękkim włosiem kupiony w markecie budowlanym, służy mi do moczenia papieru akwarelowego podczas napinania, do wymywania oraz lawowania,
- godne polecenia są również miękkie pędzle Kozłowskiego, są idealne do akwareli, po zmoczeniu tworzą idealny szpic,
- szczeciniak, przydaje się do malowania różnego rodzaju krzaków, chlapania itp.,
- szczoteczka do zębów, moje ulubione narzędzie do chlapania, polecam wypróbować,
- AQUASH BRUSH
Niezależnie jaki pędzle wybierzemy, musimy o nie odpowiednio dbać, aby mogły nam długo służyć. O czym należy pamiętać po zakończeniu pracy:
- pędzle należy dokładnie umyć i wypłukać,
- przed odłożeniem, pędzle należy dokładnie wysuszyć, np. papierowym ręcznikiem,
- pędzle powinny być zawsze czyste, resztki farby pozostawione na włosiu lub skuwce mogą spowodować rozszczepianie się pędzla i niszczenie szpicu,
- pędzle najlepiej suszyć pionowo, włosiem skierowanym w dół, aby szpic pędzla nam się nie odkształcał. Przydatne do tego celu są specjalne wieszaki do suszenia pędzli.
PALETA
Paleta to nic innego jak miejsce do mieszania rozcieńczonej farby.
Paleta to nic innego jak miejsce do mieszania rozcieńczonej farby.

Wszystko to trzeba wsiąść pod uwagę, decydując się na konkretną paletę. Na początek przygody z akwarelą radzę jednak nie wydawać kasy na profesjonalne palety, lepiej zainwestować w dobre farby lub papier, a do mieszania farb polecam kuchenne talerzyki, naprawdę świetnie się sprawdzają.
WODA
PAPIEROWE RĘCZNIKI
RYSOWNICA+TAŚMA MALARSKA

Taśma malarska do napinani, mocowania papieru to bardzo przydatny gadżet, również z marketu budowlanego. Jest ona na tyle fajna, że łatwo się nią mocuję papier do podłoża, dobrze trzyma się zarówno papieru, jak i naszej rysownicy i spokojnie można odczepić ją po skończonej pracy. Trzeba tylko bardzo powoli i delikatnie odklejać od papieru. Zbyt szybkie i gwałtowne zerwanie może uszkodzić nam powieszanie papieru.
PŁYN MASKUJĄCY
To cudowny środek ułatwiający pracę akwareliście.
To cudowny środek ułatwiający pracę akwareliście.
Płyn maskujący zwany również lateksem lub gumą maskującą to nic innego jak płyn na bazie amoniaku oraz lateksu (z stąd jego specyficzny zapach, który może nieco odstraszać), który służy akwareliście do tymczasowej ochrony fragmentów obrazu, którego nie chce zamalowywać. Więcej o tym, jak stosować ten cudowny środek przeczytacie w artykule JAK UŻYWAĆ PŁYNU MASKUJĄCEGO.
Do tej pory przetestowałam trzy płyny maskujące:
- Art Masking Fluid firmy Daler Rowney. Płyn ten ma żółtawy, kremowy odcień, jest dość gęsty i na niektórych papierach pozostawiał plamy.
- Płyn maskujący firmy Szmal to żółtawy, dość gęsty płyn maskujący, który dość słabo rozcieńcza się z wodą, ale za to szybko wysycha po nałożeniu i nie pozostawia plam na papieże.
- Talens, płyn o szarym kolorze, nie wpływa on jednak na końcowy efekt pracy, nie barwi papieru, wysycha w ciągu 10 minut po nałożeniu i chyba najlepiej rozcieńcza się z wodą.
ŻÓŁĆ WOŁOWA
Żółć wołowa to środek zwilżający, ułatwiający jednolite rozprowadzanie farb na powierzchni. Medium to skraca czas schnięcia farb oraz poprawia chłonność papieru. Środek ten na żółtawy odcień oraz dość nieprzyjemny zapach.
Żółć wołową możemy stosować na kilka sposobów:
- dodając kilka kropli do wody,
- mieszając kilka kropli na palecie z farbami,
- możemy nasączyć nim papier akwarelowy, dodając do wody podczas napinania, lawowania,
- możemy również zaaplikować ją bezpośrednio na mokrą farbę, co spowoduję jej rozproszenie.
KREDKI AKWARELOWE
Co jeszcze może się przydać podczas pracy akwarelami:
CIENKOPISY
Cienkopisy są fajną sprawą przy szkicach, ich rozmycie wodą powoduję fajne efekty. Kiedyś napisze o nich oddzielni wpis.
SÓL KUCHENNA
Przy użyciu soli kuchennej możemy uzyskać bardzo ciekawe efekty specjalne. Na mokrą farbę rozsypujemy sól, najlepiej taką gruboziarnistą. Sól w połączeniu z farbą maluję fajne ślady.SUSZARKA DO WŁOSÓW
Ok. to chyba na tyle. Wyszedł dość długi post i mam nadzieję, że doczytaliście do końca. Starałam się napisać o wszystkich najważniejszych materiałach, z jakimi należy się zapoznać, zaczynając przygodę z akwarelą. Oczywiście nie wszystkie opisane wyżej materiały muszą znaleźć się na wyposażeniu akwarelisty. Wszystkie opisane i polecane materiały oraz media przetestowałam na własnej skórze i są to moje subiektywne wybory. Wasze oczywiście mogą być zupełnie inne. Jeżeli chcecie sprawdzić, ile może kosztować skompletowanie podstawowego wyposażenie akwarelisty, to zapraszam do wykorzystania przeglądarki Ceneo. Dzięki niej porównacie ceny materiałów oferowanych przez różne sklepy. Gorąco Was zachęcam do próbowania, testowania, odkrywania swoich ulubieńców oraz życzę dobrej zabawy...
Pozdrawiam
Anka
Super materiał do pracy Aniu :-) Dzięki, tym bardziej, że mnóstwo pracy kosztował taki poradnik :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, długo się za niego zbierałam i dość długo powstawał, ale cieszę się że się w końcu udało. Mam nadzieję, że informacje w nim zawarte będą przydatne. Pozdrawiam
UsuńOgromna ilość ordynarnych byków ortograficznych naprawdę aż przeraża. Co do treści- bardzo dobre opracowanie.Czegoś takiego szukałem.
OdpowiedzUsuńWracam do niezbędnika :-) Właśnie kupiłam swoje pierwsze akwarele i Twoje wpisy będą nieocenione. Podejrzałam również co-nieco na insta :-) Filmiki rewelacja! Poproszę o więcej i dłużej i najlepiej tu, na blogu, bo konta na IG jak na razie nie mam. Dziękuję :-)
OdpowiedzUsuń