Faworki...




Dzisiaj tłusty czwartek, święto każdego łakomczucha :) Mam dla Was przepis na małe kruche co nieco. Kto się skusi na pyszne, słodkie faworki własnej roboty? 

Tłusty czwartek to moje ulubione święto, uwielbiam słodkości. Pączki i faworki to moje smaki dzieciństwa. Moja mama robi najlepsze pączki na świecie. Mnie nigdy nie udało się powtórzyć tego smaku... 


Składniki: 


Przepis na faworki jest dość prosty. Mąkę mieszamy z cukrem i solą. Następnie dodajemy żółtka, spirytus oraz śmietanę. Zagniatamy na jednolitą masę. Gotową masę wykładamy na stolnicę i zbijamy ją drewnianym wałkiem. Dzięki temu ciasto po usmażeniu będzie kruche z dużą ilością bąbelków. 

Wymasowaną jednolitą masę dzielimy na porcie i cienko rozwałkowujemy, delikatnie podsypując mąką. Ciasto kroimy na paski ok. 4 cm, następnie na małe prostokąty. Każdy kawałek musimy naciąć w środku i przez nacięcie przeciągnąć jeden koniec. Gotowe faworki smażymy na smalcu lub oliwie. Ja zastosowałam olej kokosowy, który sprawdził się świetnie. Po wystudzeniu faworki obwicie obsypujemy cukrem pudrem. Smacznego :) 


Jak macie ochotę, plakat z przepisem na faworki jest do pobrania. 

Macie jakieś swoje ulubione przepisy na tłusto czwartkowe smakołyki?
Pozdrawiam Anka



10 komentarzy:

  1. Mniam :-) Najfajnieszy przepis pod słońcem :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oooo, takich przepisów poproszę więcej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczę co da się zrobić;) Wolisz słodkości czy coś treściwszego?

      Usuń
  3. Pączków nigdy nie robiłam ale faworki i owszem i chyba taki sam przepis miałam. Wychodziły pyszne i szybko znikały. Teraz dużo mniej słodyczy jem ja i mąż, dzieci daleko, więc nie ma komu robić. Słodkiego czwartku życzę i pozdrawiam:)
    Akwarelowy faworek jak prawdziwy.......super:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Wando. Mi jakoś pączki nigdy nie wychodziły, ogólnie mam problem z ciastami drożdżowymi, nie mam cierpliwości do ich wyrabiania. Faworki moim zdaniem są szybsze w zrobieniu i moim dzieciakom bardziej smakują. Przepis sprawdzony pochodzi z zapisków mojej mamy, z małymi modyfikacjami jak olej kokosowy. Pozdrawiam

      Usuń
  4. Mmmm dawno nie jadłam faworków, śliczny plakat i faworek:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepis mistrzostwo! Tylko oprawić i na ścianę! I świetna dekoracja gotowa. w dodatku do użycia:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo:)Przepisem śmiało możesz się poczęstować i zapewniam, że nie tuczy tak jak prawdziwe faworki;)

      Usuń