Nasza zima zła...
Oj tej zimy w tym roku to jak na lekarstwo,
ale może to i dobrze :)
Nie ma zamieci, wielkich mrozów,
ślizgawic na drogach.
Tylko mi jakoś tęskno do tych białych krajobrazów,
do pół, lasów przykrytych białą kołderką.
Dlatego dzisiaj
prezentuję jeden z nielicznych obrazów
inspirowanych zimo
powstałych pod koniec ubiegłego roku.
"Cisza", olej na płótnie, 40x60 cm, 2014 r.
Pozdrawiam
A.
Etykiety: malarstwo, olej, pejzaż